,

KRÓLEWSKIE DZIECIĄTKO

Czas pobytu Jezusa w ludzkim ciele na ziemi, to najważniejszy moment historii zbawienia. Od ponad dwóch tysięcy lat nastał czas pokoju dla ludzi dobrej woli i czas „pełni łaski” dla grzeszników - dany dla ich nawrócenia.

Jak piękną ilustracją tego Bożego Orędzia kierowanego do każdego z nas jest pewna historia, która działa się w Brabancji (historyczna kraina w zachodniej Europie, położona współcześnie na terenie Holandii i Belgii) w roku 1142.

Umarł władca tej krainy Gotfryd II i pozostawił jedynego dziedzica tronu - rocznego synka Gotfryda III. Kraj bez władzy stał się łakomym kąskiem dla ekspansywnych sąsiadów. W takiej sytuacji nie trzeba było długo czekać na najazd. Ale Brabantczycy nie upadli na duchu, lecz osadzili na tronie maleńkiego księcia. Rycerstwo wierne ojczyźnie i dynastii zaprzysięgło wierność niemowlęciu. Jednogłośnie wybrali małego księcia na wodza swoich wojsk. I tak oto ich wódz - maleńka dziecina wieziona w srebrnej kołysce pozostała wśród żołnierzy na polu bitwy. Kiedy doszło do starcia z wrogiem, Brabantczycy zawiesili kołyskę między drzewami na tyłach armii i ruszyli w zaciekły bój. Gdy wydawało się, że wróg zwycięży, jedno spojrzenie żołnierzy na kołyskę, jeden odgłos dziecięcego płaczu wzmacniał ich siłę i napełniał nową mocą. Brabantczycy wygrali wojnę. Na zawsze złamali odwiecznego wroga, obronili niepodległość.

Do wszystkich przyszło w Betlejem Królewskie Dzieciątko - Jezus Chrystus. To Jemu powinniśmy przysiąc bezwzględne posłuszeństwo i wierność do ostatniego tchu. Jemu tak często śpiewamy: „Króluj nam Chryste, zawsze i wszędzie
To nasze rycerskie hasło
Ono nas zawsze prowadzić będzie
I świecić jak słońce jasno”.

Dziś Jezus żywy i prawdziwy jest ukryty w świętej Hostii. Tam jest naszym wodzem, naszym Królem. I tak jak maleńki wódz żołnierzy, tak i On niech zawsze pozostanie w zasięgu naszego wzroku. To razem z Nim stajemy do walki przeciwko grzechowi. On jest źródłem naszej radości i daje nam Swoją bliskość, która nie przemija. Jego miłosierna miłość jest bezgraniczna.

Cieszmy się Bogiem, który nikogo z nas nie opuszcza ani w naszej samotności, ani w biedzie, ani w śmierci, ani nawet
w grzechu. To On jest jedynym i najważniejszym darem dla każdego z nas. Powierzmy się Jemu. Nigdy się od Niego nie oddalajmy. Prośmy o błogosławieństwo i módlmy się, aby On zawsze w nas królował.

Ela

do góry